Logo PDKiNs
Narzędziownias
Warsztatys
Ekspozycjes
Jola 2
Pojawiła się na rynku w połowie lat 70. ubiegłego wieku jako wersja rozwojowa modelu „Jola”. Niektóre źródła podają 1974 jako rok premiery radiomagnetofonu, ale w oficjalnych katalogach sprzętu radiowo telewizyjnego pojawia się dopiero w roku 1976. Była zatem drugim w kolejności radiomagnetofonem przenośnym produkowanym w Polsce, który podbijał rynek przed nastaniem epoki konstrukcji na licencji Grundiga. Od swojej poprzedniczki Jola 2 różniła się kilkoma szczegółami. M.in. przeniesiono wyłącznik automatycznego zapisu (miejsce po tym elemencie znajdujące się nad kieszenią, po lewej stronie, zamaskowano płytką z logo Unitry), skala radiowa otrzymała nieco inną grafikę a na anodowanym panelu frontowym pojawił się charakterystyczny napis „Jola 2” wykonany czerwonym lakierem.

„Jola 2” podobnie jak model wcześniejszy, była tranzystorowym radioodbiornikiem umożliwiającym odbiór audycji na zakresach fal długich, średnich i UKF. Układ wyposażono w antenę ferrytową przeznaczoną do odbioru programów na zakresie fal długich i średnich oraz antenę teleskopową do odbioru UKF. Radiomagnetofon mógł być zasilany z baterii lub przy użyciu zasilacza ZMK-1 z sieci. W części służącej do zapisu i odtwarzania dźwięku na taśmie magnetofonowej wykorzystano również układ mechaniczny i elektroniczny magnetofonu MK 125, pierwszego polskiego magnetofonu kasetowego produkowanego na licencji Thomsona.
 
Charakterystyczne elementy magnetofonu (klawisze operacyjne, kieszeń kasety, wskaźnik wysterowania zapisu i poziomu baterii) wkomponowano w nową obudowę radiomagnetofonu, wykonaną z czarnego, matowego tworzywa, tworzącą wraz z elementami metalowymi i metalizowanymi zwartą, prostopadłościenną bryłę. Skala radiowa wykonana z tworzywa została umieszczona na górnej, wąskiej ściance, na której rozlokowano także metalizowane pokrętła i włączniki radiomagnetofonu.

Pierwsze radiomagnetofony polskiej produkcji nie miały najlepszej opinii wśród sympatyków audiofili (szczególnie jeśli chodzi o niezawodność działania), cieszyły się jednak dużym zainteresowaniem użytkowników i były urządzeniami poszukiwanymi. Mimo dość wysokiej ceny (w latach 70. „Jola 2” kosztowała o prawie tysiąc ówczesnych złotych więcej niż magnetofon MK 125) była urządzeniem bardzo trudnym do zdobycia.